Inspirowane czym??? Czyli kilka uwag o rzetelnej wiedzy dotyczącej żywienia niemowląt w polskich placówkach ochrony zdrowia
Inspirowane czym???
Czyli kilka uwag o rzetelnej wiedzy dotyczącej żywienia niemowląt w polskich
placówkach ochrony zdrowia
Dziś wpis zupełnie nieplanowany i
na szybko (także wybaczcie ewentualny chaosik), „zainspirowany” „inspirowanym
naturą” (i nie tylko) preparatem mlekozastęczym dla niemowląt, a dokładnie
marketingiem preparatów mlekozastępczych, kwitnącym sobie niewinnie w polskich przychodniach
opieki zdrowotnej. Uwaga na ironię i sarkazm (są one wycelowane w producentów tych
produktów, a nie w konsumentów, także proszę mamy niekarmiące piersią o
nieobrażanie się, bo nie jest moim zamiarem ocena i podważanie ich wyborów,
tudzież wyśmiewanie, hejt lub inny rodzaj mowy nienawiści).
Takie oto „skarby” („skarbnice wiedzy” rzec by się chciało) znalazłam dziś w przychodni, w której byłam zaszczepić dzieci – patrz fotki.
Ja się nie dziwię, że mało kobiet
karmi piersią, skoro na wyciągnięcie ręki mamy takie „super hiper” produkty mlekozastępcze
(„inspirowane naturą”, z „unikalnym połączeniem” różnych
różności, „najwyższej jakości BIO”, itp., itd.), których producenci „dbają”
o rodziców – jak sami dumnie twierdzą: „wspierają”
ich i są z nimi „od pierwszych chwil”. Do tego piękne „uśmiechnięte
obrazki” w materiałach rzekomo informacyjno-edukacyjnych, aż pękających w
szwach od reklam i różnych reklamowych sloganów, którym daleko jednak do
rzetelnej informacji… I mojego niesmaku nie zmieni gdzieś tam nieśmiało
przypominane hasło „Breast is best…”… (i nie myślcie sobie, że firmy są w
porządku, bo tak piszą – po pierwsze, muszą zawrzeć informację o korzyściach i wyższości
karmienia piersią nad sztucznym karmieniem w materiałach
informacyjno-edukacyjnych dotyczących żywienia niemowląt, ponieważ wymaga tego
od nich prawo, a po drugie – jeszcze na tym korzystają, w odpowiedni sposób
porównując z nim swoje „inspirowane” mlekiem kobiecym „idealne” przecież produkty…).
A że nieźle potrafią manipulować
(wydają w końcu krocie na swój marketing, więc najwidoczniej im się to zwraca),
to chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Ale żeby nie być gołosłowną, przytoczę
mały fragmencik z reklamy mleka nr 2, zawartej – uwaga uwaga – w „Praktycznym
poradniku dla Rodziców”, dotyczącym – znów uwaga uwaga – rozszerzania diety.
Pomijam ocenę treści merytorycznej poradnika, bo w zasadzie można ją zawrzeć w
jednym zdaniu, sprowadzającym się do reklamy słoiczków tegoż producenta… (ale
niespodzianka!). Cytuję zatem obiecany fragmencik reklamy „inspirowanego
naturą” sztucznego mleka tej firmy. Po zwięzłych peanach na rzecz mleka
mamy, potrzebnych po to, aby dalej móc „subtelnie” nawiązać do owego sztucznego
mleka, „którego skład został opracowany na bazie ponad 50 lat badań
naukowych nad mlekiem matki”, czytamy: „Dlatego nasi eksperci ds.
żywienia polecają po okresie karmienia piersią wybór takiego mleka następnego,
które zawiera nie tylko prebiotyki, ale również probiotyki”. Kurtyna opadła
(hmmmmm, czyli ktoś tu najwidoczniej zakłada, że „okres karmienia piersią” trwa
tylko pół roku, skoro po tym okresie zalecane jest mleko nr 2? Z ciekawości
zajrzałam na www producenta, czy nie mają w ofercie tzw. mleka modyfikowanego
dla małych dzieci, czyli dla dzieci powyżej roku (produkt nr 3) i nie zawiodłam
się - jest nie tylko nr 3, ale nawet 5, czyli modyfikowane „mleczko” dla…
przedszkolaka! Jakże mogłoby być inaczej, skoro ich produkty są „Dla
Najważniejszych na świecie… Nie ma to jak wysoko przetworzona żywność od
najmłodszych lat, ale nie czepiam się, bo przynajmniej rekomendują picie go –
tzn. nr 5 - z kubeczka, a nie z butelki:0 i nie wciskają do składu słodzideł,
jak niektórzy inni „health-promoting” producenci… O tzw. mleku dla Juniora i
czy jest ono – tak ja zdaje się to wynikać z jego reklam - niezbędne w diecie
dziecka pisałam np. tutaj: https://www.prawoilaktacja.pl/search/label/Karmienie%20piersi%C4%85%20-%20interwencje?&max-results=6?&max-results=6; zachęcam do lektury, bo
prawdopodobnie nie usłyszcie tego w żadnym polskim gabinecie lekarskim) i dla
tych, którym nic to nie mówi wyjaśnienie, że reklamowany produkt to „unikalne
połączenie PRAEBIOTIK + PROBIOTIK”. Eureka! Nieprzekonani znajdą jeszcze idealizujące
produkt oświadczenia zdrowotne na jego opakowaniu, nie mniej idealizującego
produkt uśmiechniętego zwierzaczka i pogrubioną czcionką napis: „Ekologiczne
mleko następne”.
Hmmmm gdyby to był jedyny tak
świetnie reklamowany produkt mlekozastępczy brałabym, choćby dla siebie (oczywiście
żart), problem w tym, że takich „cudownych”, „inspirowanych” sztucznych
mieszanek jest wiele, a w zasadzie wszystkie. Szczerze współczuję rodzicom w
dokonywaniu wyboru. I nie mówię tego z ironią. Marketing, którym bombardują nas
firmy może naprawdę nieźle zamieszać… w końcu one na tym się znają, mają od
tego specjalistów… A rodzice zamiast rzetelnej, wolnej od wpływów
komercyjnych wiedzy dostają za darmo – i to w placówce ochrony zdrowia
(!!!) - takie właśnie „poradniki”… pełne reklam i reklamowych sloganów,
z których większość nie ma nic wspólnego z rzetelną informacją... I to w
najbardziej wrażliwym okresie… A przecież każdy rodzic chce jak najlepiej dla
swojego dziecka… I na tym żerują firmy. Na naszych obawach, niepokojach,
przekonaniach, a także aspiracjach i marzeniach… Odsyłam do ostatniego raportu
UNICEF i WHO po więcej info w tym zakresie (dostępny na https://www.who.int/publications/i/item/9789240044609
).
Pomijam już fakt, że samo
edukowanie rodziców w zakresie żywienia niemowląt, a zwłaszcza karmienia
piersią (!) przez firmy, które mają żywotny interes w tym, aby jak najmniej
kobiet karmiło piersią (ich produkty w końcu konkurują z mlekiem kobiecym) to
jakaś totalna pomyłka i ewidentny konflikt interesów! Niestety jednak
niedostrzeżony przez polskiego (i unijnego) prawodawcę… chociaż prawodawca
unijny wyraźnie wskazuje, że: „Państwa członkowskie wprowadzają środki
zapewniające aby „rodzinom i osobom zajmującym się żywieniem niemowląt i
małych dzieci udostępniane były obiektywne i spójne informacje (objective and
consistent information) dotyczące odżywiania niemowląt i małych dzieci, które
to środki obejmują planowanie, dostarczanie, projektowanie i upowszechnianie
informacji, jak również kontrolę nad nimi” (rozp. del. UE 2016/127). Gdzie
tu jest obiektywizm ja się pytam? I czy firmy mające tak poważny konflikt
interesów mogą być obiektywne?
Czy polskie MZ i niektóre
organizacje laktacyjne nadal uważają, że nie ma potrzeby pełniejszego wdrażania
Międzynarodowego Kodeksu Marketingu Produktów Zastępujących Mleko Kobiece wraz
z następującymi po nim rezolucjami WHA (dalej: Kodeksu WHO) oraz Wytycznymi WHO
z 2016 r. dotyczącymi zakończenia niewłaściwej promocji żywności dla niemowląt
i małych dzieci (dalej: Wytyczne WHO z 2016 r.)? Że nie trzeba szkolić
pracowników ochrony zdrowia w zakresie ich obowiązków wynikających z Kodeksu
WHO i Wytycznych WHO z 2106 r. oraz relewantnych przepisów wdrażających Kodeks?
Czy naprawdę niepotrzebne są szkolenia dla urzędników, którzy mają
stosować prawo i często zwyczajnie nie wiedzą jak, no bo skąd mają wiedzieć,
skoro nie mają podstawowej wiedzy w zakresie działania marketingu sztucznych
mieszanek i produktów pokrewnych? Nie wiedzą, że coś naprawdę „działa”, nie
wiedzą, jak interpretować klauzule generalne i zwroty niedookreślone w
przepisach dotyczących reklamy, prezentacji i etykietowania żywności dla
niemowląt i małych dzieci, takich jak np. zakaz zniechęcania do karmienia
piersią, zakaz idealizowania produktu, czy - choćby dotyczący wszystkich
kategorii tej żywności jakże pojemny i dający wiele możliwości, jeśli chodzi o
egzekwowanie przepisów dotyczących jej marketingu - zakaz wprowadzania w błąd.
Kto chce przykładu, zachęcam do lektury mojego artykułu sprzed kilku lat w PPA
(dostępny tutaj https://wuwr.pl/ppa/article/view/7690)
– analizowany tam przykład nieskuteczności polskiej regulacji prawnej
jest niestety nadal aktualny.
Czy nikt z pracowników ochrony
zdrowia nie widzi, że te wszystkie pseudo poradniki są nafaszerowane reklamami
i reklamowymi sloganami, mniej lub bardziej subtelnie podważającymi karmienie
piersią, zniechęcającymi do niego i skutecznie pielęgnującymi kulturę butelki? Czy
ktoś to w ogóle weryfikuje?
Oczywiście bez wiedzy w tym
zakresie w praktyce może być ciężko (a nawet śmiem twierdzić, że rzetelna
weryfikacja nie jest w takim przypadku możliwa), tym bardziej, że przepisy
prawne dopuszczają reklamy preparatów mlekozastępczych nr 2 (w górę) i to
również w placówkach ochrony zdrowia (przewidują jedynie pewnie nieliczne
ograniczenia w zakresie ich treści - np. zakaz zniechęcania do karmienia
piersią, czy używania określeń typu „humanizowane”, „umatczynione”,
„dostosowane” etc. w przypadku mleka nr 2 - ale jakoś nie wierzę, że
zabiegani pracownicy ochrony zdrowia je znają), a produkty te mają bardzo
podobne opakowania do preparatów nr 1, których reklama jest zakazana. Skutek
jest taki, że promując formalnie dozwolony produkt nr 2 lub 3, de facto
promowane są także produkty nr 1… I to działa – są na to nawet
badania naukowe (pisałam o tym np. tutaj https://lekarskimokiem.pl/wp-content/uploads/2022/09/4-2021.pdf:
artykuł pt. „Mleko dla juniora. Aspekty nie tylko prawne. cz.3”,
Kwartalnik Laktacyjny 2021, nr 4, s. 76-78). Inną sprawą jest to, że praktykę
tę (cross-promotion) można byłoby m.zd. podważać prawnie, bo przepisy
zawierają w tym zakresie określone zakazy, nie wiadomo jednak, czy organ
stosujący prawo podzieliłby naszą argumentację (nie tak dawno wysłałam jedno
zgłoszenie w tym zakresie, czekam na rozstrzygnięcie).
Wygląda więc na to, że
najprościej byłoby zakazać producentom i dystrybutorom produktów zastępujących
mleko kobiece, butelek do karmienia i smoczków do nich jakichkolwiek działań
reklamowych, promocyjnych i handlowych przynajmniej w placówkach ochrony
zdrowia (obecne przepisy prawne niestety tego nie gwarantują). A najlepszym
rozwiązaniem byłoby co najmniej pełne wdrożenie do prawa polskiego i unijnego
Kodeksu WHO wraz z Wytycznymi WHO z 2016 r.
No to się rozgadałam. Miał być
krótki pościk na fb, a wyszedł wpis na bloga, ale może to i dobrze, bo dawno
mnie tu nie było😊.
Pozdrawiam jak zwykle serdecznie
i czekam na Wasze komentarze – tutaj lub na fb😊.
Anna
– Wasz prawnik laktacyjny
PS Koniecznie dajcie znać (może
być na priv., jeśli ktoś woli), co o tym
sądzicie – czy wg Was marketing preparatów mlekozastępczych i produktów
pokrewnych szkodzi karmieniu piersią, czy nie ma większego znaczenia? I czy
widziałyście/widzieliście kiedyś w polskich POZach lub szpitalach poradniki
dotyczące żywienia niemowląt i małych dzieci, które nie byłyby
tworzone/sponsorowane przez producentów lub dystrybutorów preparatów
mlekozastępczych, butelek do karmienia i smoczków do nich, tudzież innych firm
mających interes komercyjny w żywieniu dzieci? Skąd czerpiecie wiedzę na temat
żywienia niemowląt i małych dzieci? Czy dostajecie materiały
tworzone/sponsorowane przez firmy od pracowników ochrony zdrowia?
I pytania do pracowników
ochrony zdrowia – czy ktoś z Was przeglądał kiedykolwiek materiały
dostarczane przez firmy, zanim zostały one udostępnione matkom? Jeśli tak,
podzielcie się Waszymi spostrzeżeniami. I czy słyszeliście o Kodeksie WHO i
Wytycznych WHO z 2016 r.? Czy uważacie, że wiedza w tym zakresie byłaby dla Was
przydatna?
Mogłabym tak pytać i pytać (w
końcu napisałam pracę magisterską na temat przesłuchania w procesie karnym
hahaha), ale czas leci, życie ucieka, dzieci wołają, mąż głodny, także uciekam😊.
Źródła:
[1] List
otwarty w sprawie korekty zaleceń dotyczących tzw. „mleka modyfikowanego dla
młodszych dzieci” („mleko typu Junior”) w wytycznych Zasady żywienia zdrowych
niemowląt. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i
Żywienia Dzieci (Przegląd Pediatryczny 2021/Vol. 50), https://www.prawoilaktacja.pl/2021/04/list-otwarty-w-sprawie-korekty-zalecen-dotyczacych-tzw-mleka-modyfikowanego-dla-mlodszych-dzieci-mleko-typu-junior-w-wytycznych-zasady-zywienia-zdrowych-niemowla.html
[3] „AFERY
PRÓCHNICOWEJ” I „JUNIOROWEJ” CIĄG DALSZY MOJE REFLEKSJE PO SPOTKANIU Z
PRZEDSTAWICIELAMI Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i
Żywienia Dzieci (PTGHiŻD) w dniu 25.5.2021 r. w sprawie zastrzeżeń do
wytycznych „Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Stanowisko Polskiego
Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci”, Przegląd
Pediatryczny 2021/Vol. 50 (dalej: Zalecenia), https://www.prawoilaktacja.pl/2021/05/afery-prochnicowej-i-juniorowej-ciag-dalszy-moje-refleksje-po-spotkaniu-z-przedstawicielami-polskiego-towarzystwa-gastroenterologii-hepatologii-i-zywienia-dzieci.html
[3] WHO/UNICEF, How the marketing of formula milk
influences our decisions on infant feeding, 2022, https://www.who.int/publications/i/item/9789240044609
[4]
Rozporządzenie delegowane Komisji (UE) 2016/127 z dnia 25 września 2015 r.
uzupełniające rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 609/2013 w
odniesieniu do szczegółowych wymogów dotyczących składu preparatów do
początkowego żywienia niemowląt i preparatów do dalszego żywienia niemowląt
oraz informacji na ich temat, a także w odniesieniu do informacji dotyczących
żywienia niemowląt i małych dzieci (Dz. Urz. UE. L 2016, nr
25, s. 1 ze zm.).
[5] World Health Organization. The International Code
of Marketing of Breast-milk Substitutes. WHO,1981 and subsequent relevant World
Health Assembly Resolutions, https://www.who.int/teams/nutrition-nd-food-safety/food-and-nutrition-actions-in-health-systems/code-and-subsequent-resolutions
[6] World Health Organization. Guidance on ending the
inappropriate promotion of foods for infants and young children. A69/7 Add. 1.
WHO, 2016, https://apps.who.int/gb/ebwha/pdf_files/WHA69/A69_7Add1-en.pdf?ua=1
[7] A.
Koronkiewicz-Wiórek, Deficyty obowiązującej w prawie polskim regulacji w
zakresie reklamy i innych technik marketingowych dotyczących produktów
relewantnych dla ochrony karmienia piersią, ze szczególnym uwzględnieniem
preparatów do początkowego żywienia niemowląt. Zarys problematyki, [w:] J.
Frąckowiak (red.), Przegląd Prawa i Administracji, tom CXII, Wrocław 2018, https://wuwr.pl/ppa/article/view/7690
[8] A.
Koronkiewicz-Wiórek, Mleko dla juniora. Aspekty nie tylko prawne. cz.3,
Kwartalnik Laktacyjny 2021, nr 4, s. 76-78, https://lekarskimokiem.pl/wp-content/uploads/2022/09/4-2021.pdf
Komentarze
Prześlij komentarz